Koszty postępowania cywilnego – zasady ogólne.
Kwestia rozliczania kosztów postępowania uzależniona jest od trybu w jakim rozpoznawana jest dana sprawa cywilna.
I. Sprawy procesowe.
Wszczęcie postępowania procesowego niemalże w każdym przypadku (poza nielicznymi wyjątkami) wywołuje konieczność poniesienia stosownych kosztów, które w toku postępowania zostają odpowiednio rozliczone. Rozliczenie to może następować według różnych, określonych w kodeksie postępowania cywilnego, zasad.
W trybie procesowym, czyli kiedy sprawa jest sporna (np. sprawa o zapłatę odszkodowania) obowiązuje główna zasada odpowiedzialności za wynik procesu, zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę zobowiązana jest zwrócić koszty procesu poniesione przez przeciwnika (zwycięzcę procesu). Np. Sąd uwzględnia powództwo w całości (strona inicjująca proces wygrywa) i pozwany ma obowiązek zwrócić powodowi w całości koszty procesu.
Kolejną równie istotną zasadą rozliczenia kosztów jest zasada stosunkowego rozdzielenia kosztów, która znajdzie zastosowanie w sytuacji kiedy sąd tylko częściowo uwzględnia powództwo (np. powód wygrał sprawę w 70%) – wówczas Sąd stosunkowo dzieli koszty i nakłada na pozwanego obowiązek ich zwrotu powodowi tylko w części odpowiadającej procentowi wygranej. Powód w przywołanym przypadku koszty te ponosi w 30%.
Sąd w zależności od okoliczności może zastosować także inne zasady rozliczania kosztów jak np. zasadę wzajemnego zniesienia kosztów. W myśl tej zasady żadna ze stron nie zwraca drugiej stronie kosztów postępowania. Znajdzie ona zastosowanie, gdy strony w jednakowym stopniu przegrały sprawę i poniosły koszty w tej samej lub zbliżonej wysokości, bądź zawarły przed Sądem ugodę i nie uzgodniły sposobu rozliczenia kosztów.
Dalej wskazać należy, że zgodnie z zasadą słuszności w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Zasada ta znajdzie zastosowanie m.in. gdy, strona która przegrała znajduje się w niedostatku iż uwagi na swoją sytuację życiową nie jest w stanie ponieść tych kosztów. Sąd jednak każdy taki przypadek ocenia indywidualnie i zasada ta stosowana jest tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach – w praktyce dzieje się to dość rzadko.
Ostatnią z zasad jest zasada zawinienia. W myśl tej zasady, w sytuacji gdy pozwany nie dał powodu do wytoczenia powództwa i uznał je przy pierwszej czynności procesowej (np. w pierwszym piśmie złożonym do akt sprawy) to możne ubiegać się o zwrot kosztów, a sąd zgodnie z zasadą zawinienia może mu je przyznać (tzn. zasądzić od powoda na rzecz pozwanego). Odnosi się to do takich sytuacji kiedy pozwany nie wiedział o żądaniu powoda, nie został wezwany do jego spełnienia, a wiedząc o jego istnieniu, spełniłby je bez konieczności wytaczania sprawy sądowej. Sąd ma tutaj jednak prawo do oceny sytuacji i nie musi takiego wniosku uwzględnić. Powyższa reguła daje także sądowi możliwość nałożenia na stronę wygrywającą sprawę obowiązku zwrotu kosztów gdy postępuje ona w sposób niesumienny lub oczywiście niewłaściwy, co spowodowało zwiększenie kosztów procesu (np. celowe opóźnianie sprawy).
Dodać należy, że ostateczne rozliczenie kosztów procesu następuje w orzeczeniu końcowym (w wyroku).
II. Co składa się na koszty procesu?
Na wspomniane powyżej koszty procesu składają się opłaty i wydatki jakie muszą ponieść osoby biorące udział w postępowaniu. Pierwszą opłatą jest opłata od pozwu (opłata sądowa), którą ponosi powód czyli osoba wytaczająca powództwo. Wyjątkiem są np. sprawy alimentacyjne, gdzie strona dochodząca swoich roszczeń jest z mocy ustawy zwolniona od kosztów sądowych. Do kosztów tych zaliczają się także m.in. wydatki na świadków (koszty stawiennictwa świadków w Sądzie), wydatki na opinie biegłych, koszty wynagrodzenia kuratorów, koszty mediacji zleconej przez Sąd.
Jeżeli strona jest reprezentowana przez pełnomocnika zawodowego np. adwokata, może domagać się także zwrotu kosztów wynagrodzenia takiego pełnomocnika oraz zwrotu poniesionych przez niego wydatków. Wysokość wynagrodzenia ustalana jest indywidualnie z pełnomocnikiem – z reguły w oparciu o wysokość stawek rozporządzenia regulującego minimalne stawki adwokackie.
W określonych sytuacjach i na różnych etapach postępowania można domagać się zwolnienia od kosztów sądowych w całości lub części – jest to jednak dość obszerna materia i należy temu poświęcić odrębny wpis J
III. Sprawy nieprocesowe.
W sprawach rozpoznawanych w trybie nieprocesowym – czyli większość spraw rodzinnych i spadkowych – panuje całkowicie inna reguła.
Zasadą jest, że każdy uczestnik (także osoba składająca wniosek czyli wnioskodawca) ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie (art. 520 § 1 k.p.c.). Tylko w sytuacji, gdy uczestnicy są w różnym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania lub interesy ich są sprzeczne, sąd może rozdzielić koszty stosunkowo. Stosunkowe rozdzielenie kosztów następuje według zasad obowiązujących w procesie.
Przyjmuje się, że pomiędzy współwłaścicielami czy spadkobiercami nie ma sprzeczności interesów, niezależnie od ich stanowisk. Ewentualne różne udziały w spadku mogą jednak wpływać na zróżnicowany stopień zainteresowania wynikiem sprawy, a w konsekwencji, może dawać podstawę do rozdzielenia kosztów. Sprzeczność interesów występuje jednak w sprawach o zasiedzenie, ustanowienie służebności, czy większości spraw rodzinnych, gdyż tu z reguły stanowiska są odmienne.
Profesjonalny pełnomocnik będzie czynić starania, aby sąd przyjął odpowiednią i adekwatną do danej sytuacji zasadę rozdzielania kosztów postępowania, składając w tym celu odpowiedni wniosek.